![]() |
Foto: RMF24 |
6 kwietnia, ok. godz. 19.00 na lotnisku Aeroklubu Stalowowolskiego w Turbi doszło do wypadku szybowca SZD-9 Bocian, w wyniku którego śmierć poniósł jego pilot. Do zdarzenia doszło chwilę po wyholowaniu szybowca przy użyciu wyciągarki.
Według wstępnych ustaleń, statek powietrzny wypiął się z liny i wpadł w korkociąg spadając z wysokości 150 m. Pilotem szybowca był 59-letni mieszkaniec województwa mazowieckiego. Na miejscu pracują technicy policji, prokurator, straż pożarna oraz zespół pogotowania ratunkowego. Przybyły na miejsce zdarzenia lekarz stwierdził zgon pilota. Przyczynę zdarzenia wyjaśni Państwowa Komisja Badania Wypadków Lotniczych. Rozbity szybowiec to SZD-9bis Bocian D nr rej. SP-3616, nr ser. 655/12. Był własnością prywatną.
Ten sam szybowiec został uszkodzony po starcie z
lotniska w Turbi 3 stycznia 2016. Na wysokości ok. 450 m wyłamała się
wówczas deska kilowa, co spowodowało samowyczepienie liny wyciągarkowej.
Pilot wykonał krąg nadlotniskowy i bezpiecznie wylądował. Tydzień
później kadłub szybowca przetransportowano do zakładu WIRKK Serwis
Szybowcowy w Międzybrodziu Żywieckim, gdzie dokonano oceny uszkodzeń i
naprawy. Źródło: dlapilota
Komentarze
Prześlij komentarz