Rynek lotnictwa cywilnego ma się dobrze

Singapore Airshow 2016
Rynek lotnictwa cywilnego ma się dobrze, mimo oznak spowolnienia światowej gospodarki. Linie mają nadal środki na składanie zamówień i odbiór samolotów. Mimo zaniepokojenia słabszym wzrostem gospodarki Chin i zawirowaniami na rynkach finansowych Boeing i Airbus nie potwierdzają na razie scenariusza rezygnowania z zakupów czy odraczania odbioru. 
Ich zdaniem, spadek cen ropy miał korzystny wpływ na finanse przewoźników. - Nasz rynek rośnie. Jest bardzo odporny, a nasi klienci zarabiają duże pieniądze - oświadczył wiceprezes Boeinga ds. marketingu Randy Tinseth. Dodał, że koncern nie otrzymał dotąd żadnej prośby o odroczenie dostaw. Szef pionu sprzedaży w Airbusie John Leahy również powiedział, że żaden klient nie zwrócił się o opóźnienie dostaw. To samo mówią kooperanci i producenci silników. Nowy dyrektor generalny Pratt & Whitney Robert Leduc relatywizował w rozmowie z dziennikarzem Reutera niepokoje o popyt i wyjaśnił, że jego firma nie zanotowała ani anulowania zamówienia ani odroczenia jego realizacji. Salon w Singapurze, gdzie spotkali się producenci, nie będzie jednak miejscem ogłaszania spektakularnych zamówień, mimo zawierania pewnych kontraktów. Dla przykładu Mitsubishi Aviation, filia Mitsubishi Heavy Industries otrzymała zamówienie na 20 samolotów regionalnych od amerykańskiej firmy leasingowej Aerolease, pierwszy kontrakt tego rodzaju. Źródło: rp.pl

Komentarze