Katastrofa samolotu na północy Nepalu

Samolot DHC-6 Twin Otter lecący z Pokhary do położonego na północy Nepalu miasteczka Jomsom rozbił uderzając o zbocze góry. Kilka minut po starcie z maszyną stracono łączność z wieżą kontroli lotów. Na pokładzie było 23 osób. Prawdopodobnie wszyscy na pokładzie zginęli. Rzeczniczka lotniska podkreśliła w swym oświadczeniu, że w położonym 126 km od stolicy kraju Katmandu mieście Pokhara panują złe warunki pogodowe. Podczas startu transportowego samolotu krótkiego startu i lądowania DHC-6 Twin Otter, lotnisko było spowite mgłą - zaznaczyła. Wyraziła też przypuszczenie, że samolot rozbił się w górach. W rejon, w którym  doszło do katastrofy, wysłane zostały helikoptery. Akcja ratunkowa została jednak zawieszona ze względu na pogarszającą się pogodę. Rejs do Jomsom był obsługiwany przez lokalną kompanię Tara Air. Źródło: PAP

Komentarze