Aeroklub Jeleniogórski obchodził 70. rocznicę powstania

Aeroklub Jeleniogórski 27 stycznia 2016 r. obchodził 70. rocznicę powstania. To jeden z najstarszych członków Aeroklubu Polskiego. Przy tej okazji przypominamy lotniczą historię. Aeroklub Jeleniogórski został założony 27 stycznia 1946 roku, jako jeden z pierwszych na Ziemiach Zachodnich. Jego znaczenie dla rozwoju polskich skrzydeł, polskiego lotnictwa trudno przecenić. Niejeden mistrz i rekordzista świata, niejeden as przestworzy wojsk powietrznych i cywilnych linii lotniczych stawiał tu pierwsze kroki, narażał się bakcylem latania. Od początku Aeroklub istniał dzięki pasjonatom, którzy dla niego gotowi oddać byli każdą wolną chwilę, każdy grosz. Zanim nadszedł 27 stycznia 1946 r. lotnicze życie kwitło już w Kotlinie Jeleniogórskiej. Ledwie przetoczył się tędy front już pojawili się w Jeżowie Sudeckim Polacy, którym bliski był sport szybowcowy. Nic w tym dziwnego. Już wiele lat wcześniej Grunau było Mekką szybowników. 
W pobliżu Jeleniej Góry, u podnóża Karkonoszy znajduje się Jeżów Sudecki. Po I wojnie światowej wsią zainteresowała się grupa ,,Ślązaków” i związek niemieckich lotników. Położenie osady oraz warunki atmosferyczne panujące w Kotlinie Jeleniogórskiej i na stokach Gór Kaczawskich sprzyjały szybownictwu. Organizowane w 1923 roku zawody szybowcowe w Rhon – przyciągały wielu młodych ludzi do szybownictwa. Latanie stało się modne, ale uprawianie tego nowego sportu było możliwe wówczas tylko w terenie górzystym. Młodzi działacze z grupy ,,Ślązaków” i Jeleniogórskiego Stowarzyszenia Lotniczego (powstałego w 1922 roku), obecni na zawodach w Rhon postanowili ściągnąć pilotów i konstruktorów na teren dzisiejszego Jeżowa. Pierwszymi byli Gotfried Espenlaub i Edmund Schneider. Przybyli z dwoma szybowcami, celem dokonania badań na stokach Jeżowego i odpowiedzi na pytanie, czy nadaja się do lotów żaglowych. Uznając, że są one odpowiednie przenieśli się z Wasserkuppe na stałe do Grunau. W Szkole Szybowcowej w Grunau latał urodzony we Wrocławiu dr Joachim Kuttner. Latając wyczynowo na fali dokonywał obserwacji zjawiska, jakim była ,,stojąca chmura”. W roku 1937, bez tlenu, na karkonoskiej fali, wzniósł się na wysokość ponad 7000 m. Pobił rekord świata, który nie został uznany ze względów formalnych. W lotach na fali Kuttner zdobył bogate doświadczenie, które później zaowocowało słynnym rekordem świata w wysokości absolutnej. 14 kwietnia 1955 r. wzniósł się na wysokość absolutną 13 015 m, co stanowiło wspaniały rekord ludzkich możliwości. Był pierwszym Niemcem związanym z Jeżowem, który zdobył złotą odznakę z trzema diamentami. Drugim pilotem związanym z Jeżowem, któremu FAI w 1958 r. przyznała to najwyższe odznaczenie lotnictwa sportowego był Wolf Hitrh. Otrzymał je za całokształt pracy dla światowego szybownictwa. 
 
W 1962 r. startując z Jeleniej Góry z pasażerem, na szybowcu typu Bocian, Zenon Skolski wylądował w odległości 640 km na granicy polsko -radzieckiej w miejscowości Zegary. Pilot mógł lecieć jeszcze dalej, lecz myśliwiec radziecki zmusił go do lądowania. W 1963 r. Jerzy Popiel, jeden z założycieli Aeroklubu Jeleniogórskiego, zasłużony mistrz sportu,, czołowy pilot Polski, ustanowił nowy rekord Polski i świata w kategorii szybowców jednomiejscowych, na trasie trójkąta o łącznej długości ramion 300 km uzyskując szybkość 95,35 km/h. Jerzy Popiel był trzykrotnym mistrzem Polski. W 1961 r. na mistrzostwach szybowcowych w Kolonii (NRF) wywalczył tytuł II wicemistrza świata, a w 1963 r. w Argentynie uzyskał tytuł wicemistrza świata. Więcej na stronie Aeroklubu Jeleniogórskim

Komentarze