W ostatnim miesiącu, pojawiły się niepotwierdzone informacje o działaniach koncernu Amazon, który planuje rozpoczęcie lotniczych przewozów cargo pod własną marką. Teraz wydaje się, iż firma z siedzibą w Seattle, jest coraz bliżej uruchomienia takiego serwisu, co w założeniach ma zapewnić jej większą kontrolę nad siecią dostaw. Według wstępnych informacji, Amazon prowadzi rozmowy z Boeingiem w celu stworzenia floty 20 B767 w wersji cargo, które miały by być wykorzystane do przewozu przesyłek na terenie Stanów Zjednoczonych.
Samoloty mają być wzięte w leasing, czego jednym z powodów jest brak certyfikatu AOC (Air Operator Certificate), umożliwiającego firmie wykonywanie operacji lotniczych. Spółka uchyla się zajęcia stanowiska w tej sprawie, pisząc: "Posiadamy wieloletnią praktykę nie komentowania plotek i spekulacji". Boeing, również nie ustosunkował się do tych doniesień. Jednak w ostatnim czasie, tajemnicza firma, prawdopodobnie Amazon, wykonywała dziennie cztery loty cargo z Ohio Wilmington Air Park, który wcześniej był wykorzystywany przez DHL. Operacje obsługiwane były przez cztery B767, które kierowały się na lotniska w Allentown, Ontario (Kalifornia), Tampa i Oakland – wszystkie zlokalizowane w pobliżu centrów dystrybucyjnych Amazona. Otwarcie tego typu działalności ma sens dla Amazona ze względu na możliwość kontrolowania logistyki własnej sieci spedycyjnej. Mając większą kontrolę nad wysyłką towarów drogą lotniczą, Amazon uniknie również problemów z przewoźnikami lotniczymi, takimi jak UPS, co miało miejsce podczas poprzedniego okresu przedświątecznego. Do tej pory, w kwestii przewozu cargo drogą lotniczą, Amazon korzystał z usług linii UPS, USPS oraz FedEx.
Komentarze
Prześlij komentarz