W Płocku nie będzie w przyszłym roku pikniku lotniczego

Urząd Miasta Płocka unieważnił przetarg na organizację w sierpniu 2016 r. VII Pikniku Lotniczego. Było to drugie z kolei postępowanie na przygotowanie tej imprezy. Według płockiego samorządu, cena zaproponowana przez jedynego oferenta okazała się zbyt wysoka. Tegoroczna edycja płockiego pikniku lotniczego planowana była w terminie 27-28 sierpnia 2016 r. 


Głowna część imprezy, podobnie, jak większość z sześciu poprzednich, miała odbyć się nad Wisłą. Dotychczas pikniki lotnicze w Płocku organizowane były przez tamtejszy Aeroklub Ziemi Mazowieckiej, zaś Urząd Miasta Płocka był ich głównym sponsorem, wykładając kwotę 500 tys. zł. Ostatnia taka impreza odbyła się w 2013 r. Pokazy lotnicze obejrzało tam wówczas kilkadziesiąt tysięcy widzów. 
 
W 2014 r. Aeroklub Ziemi Mazowieckiej odwołał mający się wtedy odbyć 21-22 czerwca VII Płocki Piknik Lotniczy. Powodem był rozpoczęty remont nadwiślańskiej skarpy, melioracja lotniska i brak odpowiedzi wojska w sprawie udziału w pokazach. W 2015 r. piknik miał odbyć się 29-30 sierpnia. Aeroklub Ziemi Mazowieckiej wycofał się z tego przedsięwzięcia już z początkiem roku „z powodów logistycznych i finansowych”. Ogłoszony wtedy przetarg na wybór organizatora imprezy unieważniono w lutym - wpłynęła jedna oferta, a proponowana w niej cena, według płockiego Urzędu Miasta, podobnie, jak obecnie, była za wysoka. Prezydent Płocka Andrzej Nowakowski powiedział we wtorek PAP, że w 2016 r. piknik lotniczy nie odbędzie się tam, ponieważ w drugim przetargu podmiot, który zgłosił zainteresowanie organizacja tej imprezy, przekroczył w ofercie budżet zarezerwowany przez płocki samorząd. „Zaplanowaliśmy 500 tys. zł, a oferta wynosiła prawie 600 tys. zł” – wyliczył Nowakowski. Przyznał, że dodatkowym powodem rezygnacji z pikniku lotniczego w 2016 r. jest również możliwa w tym czasie kompleksowa modernizacja tamtejszego nabrzeża wiślanego. „Liczymy się z tym, że w perspektywie przyszłego roku nabrzeże może być placem budowy, a więc terenem trudno dostępnym dla różnego rodzaju imprez” – zaznaczył. Zastrzegając, iż płocki Urząd Miasta nie będzie ogłaszał trzeciego z kolei przetargu na organizację pikniku lotniczego w 2016 r., Nowakowski nie wykluczył, że impreza taka mogłaby się odbyć w 2017 r. „Być może znowu podejmiemy taką próbę. Zobaczymy jak będzie wyglądał remont nabrzeża. Chcemy organizować piknik lotniczy, jeżeli będzie zainteresowanie, ale nie za wszelką cenę” – dodał prezydent. W pierwszym przetargu na organizację płockiego pikniku lotniczego w 2016 r. wpłynęły dwie oferty: Studio Media Film z ceną ponad 820 tys. zł i Aeropackt z Poznania z ceną ponad 670 tys. zł. Postępowanie unieważniono, argumentując, że „cena najkorzystniejszej oferty przewyższa kwotę, którą zamawiający zamierza przeznaczyć na sfinansowanie zamówienia”. Z tych samych powodów unieważniono drugi przetarg, w którym wpłynęła już tylko jedna oferta - Aeropackt z Poznania z ceną 599 tys. zł. Organizowany w Płocku pokazy lotnicze były jedną z największych tego typu imprez. Przeloty i akrobacje samolotów nad Wisłą, które widzowie mogli obserwować z wysokiej na 50 metrów skarpy, wyróżniały piknik wśród podobnych pokazów w Polsce i w Europie. Źródło: PAP

Komentarze