Władze lotnicze Meksyku i Australii ogłosiły w poniedziałek
zarządzenia, według których w kabinach pilotów samolotów pasażerskich muszą być
zawsze obecne dwie przeszkolone osoby personelu pokładowego. Zgodnie
z nowymi zarządzeniami, jeżeli pilot samolotu będzie chciał opuścić
kokpit, musi tam wejść inna osoba z załogi. Przy powrocie pilota osoba ta
ma pomóc w otwarciu drzwi kokpitu. Wcześniej linie lotnicze w Europie
i Kanadzie poinformowały, że wprowadzają lub zamierzają wprowadzić
obowiązek stałego przebywania dwóch osób w kokpicie podczas lotu. Polski
LOT rozważa takie posunięcie. W USA zasada ta już obowiązuje. Taki wymóg
stosują także niektóre europejskie linie lotnicze, m.in. fiński Finnair, włoska
Alitalia, hiszpańska Iberia, czy czeskie linie CSA.
Posunięcia te są reakcją na ostatnią katastrofę
we francuskich Alpach samolotu niemieckich tanich linii Germanwings,
w której zginęli wszyscy pasażerowie i załoga, łącznie 150 osób.
Według ustaleń prokuratury, katastrofę mógł spowodować umyślnie drugi pilot,
który zamknął się w kokpicie, po tym jak opuścił go na chwilę kapitan. Źródło:
RMF FM/PAP
Komentarze
Prześlij komentarz