Polska przestrzeń powietrzna znajduje się na drugim miejscu w Europie pod względem generowanych lotniczych opóźnień;!. Ich przyczyną jest wciąż nieefektywnie działający system nawigacyjny Pegasus 21. Eurocontrol jest gotowa przysłać do Polski zespół ekspertów, który przeprowadzi audyt i pomoże PAŻP rozwiązać ten problem – poinformował Zarko Sivcev przedstawiciel organizacji Eurocontrol, która odpowiada za bezpieczeństwo ruchu powietrznego na europejskim niebie. Zarko Sivcev mówił o kłopotach z jakimi boryka się PAŻP podczas dzisiejszej konferencji „Bezpieczeństwo i rozwój rynku lotniczego w Polsce”, której organizatorem był ZDG TOR.– Większe opóźnienia niż Polska generuje tylko fragment przestrzeń Francji zarządzanej z Marsli. Ale tam przyczyną były strajki, a nie kłopoty techniczne i organizacyjne po stronie kontroli ruchu, tak jak to ma miejsce w Warszawie – powiedział Zarko Sivcev.
Napływające
do Eurocontrol informacje o kłopotach z systemem pegasus, a także o opóźnienie
w realizacji planowanych inwestycji oraz o narastające kłopoty kadrowych
sprawiły, że organizacja ta postanowiła PAŻP pomóc.– W ubiegłym tygodniu gościł
w PAŻP szef Eurocontrol Frank Brenner. Złożył deklarację, że jeśli Polska o
poprosi przyślemy zespół ekspertów, który zdiagnozuje nowy nawigacyjny system.
Możliwe też by polscy kontrolerzy skorzystali z symulatorów, którymi dysponuje
Eurocontrol – powiedział Zarko Sivcev.
Jak
poinformował portal „RynekInfrastruktury.pl” wizyta szefa Eurocontrol w
Warszawie miała „charakter roboczy” i była efektem docierających do organizacji
„niepokojących informacji”. Niewykluczone, że sprowokował ją list organizacji
ATCEUC – europejskiej organizacji związków kontrolerów powietrznych, która
interweniowała w sprawie kłopotów polskich kolegów u premier Kopacz, a kopię
tego wystąpienia przesłała do Brennera.
Czy
kłopoty z systemem mają wpływ na poziom bezpieczeństwa? – W sytuacji gdy system
nie działa tak jak trzeba procedury bezpieczeństwa powodują, że w Polską
przestrzeń powietrzną wlatuje mniej samolotów, niż wynoszą rzeczywiste
potrzeby. Stąd biorą się te opóźnienia – tłumaczy portalowi infrastruktury
Zarko Sivcev.
Według niego Polska nie mogła zwlekać z
wdrożeniem nowego systemem, gdy ten poprzedni był już tak niewydolny, że
groziło, iż całkiem przestanie funkcjonować. Przyznaje, że wprawdzie PAŻP od
czasu wdrożenia w listopadzie 2013 zdołał system pegasus usprawnić, lecz nadal nie
osiągnął oczekiwanej efektywności.
Źródło:
rynekinfrastruktury.pl
Jeśli chodzi o audyty w przedsiębiorstwach to ja niedawno dowiedziałem się tutaj https://www.polskibiznes.info/kiedy-przeprowadzic-audyt-placowy/, że istnieje coś takiego jak audyt płacowy. Waszym zdaniem warto jest go przeprowadzać we własnej firmie?
OdpowiedzUsuń