27 lipca,
samolot Piper PA-28-181 Archer (znaki rejestracyjne N8826C) podchodził do
lądowania na lotnisku Venice Municipal Airport (KVNC), na Florydzie, kiedy w
następstwie utraty mocy silnika musiał wykonać awaryjne lądowanie na pobliskiej
plaży. Podczas tego manewru uderzył dwie osoby, z których jedna zmarła, a jedna
w stanie krytycznym trafiła do szpitala. Samolot został w znacznym stopniu
uszkodzony, jednak dwie osoby przebywające na jego pokładzie nie odniosły bez
obrażeń.
Na
miejscu zginął spacerujący po plaży mężczyzna (36 lat), a jego córka (9 lat)
walczy o życie w szpitalu. "Po wyjściu z samolotu pilot próbował ratować
rannych, ale mężczyzna miał krew na twarzy i już nie oddychał", powiedział
Zack Arceneaux, który przybył na miejsce zdarzenia zaledwie kilka minut
później. Pilot Pipera Cherokee z 1972 r. przez radio zgłosił ATC, że nie będzie
w stanie wylądować na lotnisku ze względu na kłopoty z silnikiem. Przyczyny
zdarzenia wyjaśnia Narodowa Rada Bezpieczeństwa Transportu (NTSB). Źródło: dailymail.co.uk
via dlapilota
Komentarze
Prześlij komentarz