Na początku maja, odbył
pierwszy lot samolotem z nowym i cichym silnikiem Diesla V-8 Graflight firmy
EPS - Engineered Propulsion Systems. Po locie nazwał go „nowym paradygmatem w
dziedzinie napędów lotniczych". Silnik został zainstalowany w
zmodyfikowanej wersji Cirrusa SR22, a lot testowy trwał około 20 minut do
maksymalnej wysokości 5000
stóp. Zespół planuje testy w locie silnika przez 40
godzin w ciągu najbliższych trzech miesięcy, po czym w lipcu zamierza wyruszyć
na EAA AirVenture do Oshkosh, aby po raz pierwszy zaprezentować swoją
konstrukcję publicznie. Silnik sterowany jest pojedynczą dźwignią mocy. Według
przedstawicieli firmy dzięki zastosowaniu zaawansowanych technologii możliwe
okazało się wydłużenie czasu między przeglądami do 3000 godzin. Silnik może być
zasilany paliwami: Jet -A, JP -8 lub zwykłym olejem napędowym. Podczas testów,
przedstawiciele firmy EPS będą monitorować 80 różnych parametrów silnika,
skupiając się głównie na ciśnieniach i temperaturach oleju, płynów chłodzących
oraz ściśle monitorować przepływ chłodzącego powietrza. Inżynierowie w czasie
lotu będą też sprawdzać wibracje układu napędowego, moc i oszczędność paliwa.
Według przedstawicieli firmy EPS już na tym etapie testów okazuje się, że zużycie
paliwa zarejestrowane w trakcie ponad 500 godzin badań na ziemi jest równe lub
większe niż podczas rzeczywistego lotu. Prace nad interfejsem pilot - silnik
będą odbywały się pod nadzorem Dicka Rutana. Projekt został zapoczątkowany
przez firmę z Wisconsin w 2010 roku. Według jej przedstawicieli, silnik ma być
certyfikowany w 2016 roku. Źródło: dlapilota
Komentarze
Prześlij komentarz