Flaris Lar 1 to niewielki odrzutowiec polskiej konstrukcji, który ma zrewolucjonizować rynek. Samolot
tworzony jest przez firmę spod Jeleniej Góry i ma być przede wszystkim tani.
Odrzutowiec już wzbudził gigantyczne zainteresowanie na pokazach lotniczych na
podparyskim lotnisku Le Bourget, gdzie miał swoją światową premierę. Odrzutowiec
został wykonany w najnowszych technologiach preimpregnatów węglowych. Dzięki
zastosowanym innowacjom powstała wybitnie lekka, a jednocześnie wytrzymała
konstrukcja. Ze średnią prędkością 700 km/h samolot może przelecieć nawet 2,5 tys.
kilometrów – Przewagą naszego projektu jest innowacyjność. Flaris Lar 1 to
konstrukcja nowatorska w skali światowej. Nie ma obecnie na rynku takiego
samolotu – podkreśla Rafał Ładziński, kierownik zespołu badawczo-rozwojowego,
dyrektor projektu Flaris i współwłaściciel firmy Metal-Master, która wykonała
odrzutowiec. Tomasz Hypki, ekspert magazynu „Skrzydlata Polska” potwierdza, że
samolot jest budowany z użyciem najnowszych technologii. – Na polski stan
przemysłu jest to bardzo ambitny projekt, ma duże szanse sukcesu – mówi Hypki.
Konstruktorzy są przekonani, że Flaris Lar 1 już
wkrótce może stać się nową wizytówką polskiej lotniczej myśli konstruktorskiej.
Ten bezkonkurencyjny w skali światowej środek transportu ma szansę zostać
polskim hitem eksportowym. Świadczy o tym zainteresowanie, jakim cieszył się na
międzynarodowych targach Paris Air Show Le Bourget. – Nasze stoisko odwiedziła
ogromna liczba gości zainteresowanych zakupem – zarówno osób prywatnych jak i
instytucji – mówi Ładziński. Samolot pomyślnie przeszedł już próby naziemne.
Do
pierwszego lotu FLARIS LAR 1 wystartuje jeszcze w tym roku. – Z produkcją
chcemy ruszyć w przyszłym roku. Zaczniemy od 10 sztuk rocznie. Potem będzie to
kilkadziesiąt egzemplarzy – informuje Rafał Ładziński. W przyszłym roku
planowane jest certyfikowanie pierwszych dwóch samolotów w kategorii S1
specjalny, a za trzy lata certyfikacja wg EASA i FAA. Sprzedaż samolotu ma
zostać uruchomiona w przyszłym roku, w kategorii S1. I to właśnie uzyskanie
certyfikatu oraz tzw. oblatanie, czyli przejście wymaganych testów będzie
szansą na realny sukces. – Dopóki nie jest oblatany i nie ma certyfikatu jest
to sukces potencjalnie możliwy – uważa Tomasz Hypki ze „Skrzydlatej Polski”.Flaris
Lar 1 powstaje przy współpracy z Instytutem Lotnictwa, Instytutem Technicznym
Wojsk Lotniczych, Politechniką Warszawską, Politechniką Wrocławską oraz
Wojskową Akademią Techniczną. W konstrukcji samolotu wykorzystano technologie
stosowany m.in. przy produkcji tak znanych maszyn jak Airbus A380 czy Boeing
Dreamliner. Maszyna spełnia wysokie wymogi bezpieczeństwa, a do latania
wystarczy turystyczna licencja pilota. Model
FLARIS LAR 1 na stałe został wyeksponowany w siedzibie Organizacji
Międzynarodowego Lotnictwa Cywilnego (ICAO). Podczas jubileuszowych 50.
International Paris Air Show Le Bourget, odbyła się jego światowa premiera.
Został także zaprezentowany podczas 38. Sesji Zgromadzenia ICAO w Montrealu. Samolot ma być stosunkowo tani (ma kosztować około 5
mln zł) i służyć do szybkiego przemieszczania się, dlatego docelową grupą,
która może być zainteresowana jego zakupem, może być klasa biznesu. Może być to
też atrakcyjna opcja np. dla wojska. Źródło: TVP Info
Komentarze
Prześlij komentarz