Odszkodowanie od
Boeinga za uziemienie na kilka miesięcy dwóch polskich dreamlinerów, należących
do LOT, będzie duże, ocenia "Puls Biznesu". Powołując się na własne
źródła, gazeta podaje, że będzie to równowartość 90 mln zł. Całość Amerykanie
przekażą LOT w kilku formach. 60 mln zł - to gotówka, a pierwsza z dwóch transz
została już przekazana. Pozostałe formy rekompensaty, to m.in. zwrot zaliczki
na poczet kolejnego Boeinga 787. To są świetne warunki, oceniają eksperci. -
Nie wiem, czy jakakolwiek inna linia dostała rekompensatę w gotówce. To spory
zastrzyk finansowy. Za 15 mln euro
można dobrać kilkanaście samolotów i otworzyć kilka nowych połączeń, uważa
Grzegorz Polaniecki, dyrektor generalny Enter Air, największej w Polsce linii
czarterowej. LOT oceniał swoje straty finansowe spowodowane uziemieniem
dreamlinerów na 100 mln zł. Źródło: Onet.pl
Komentarze
Prześlij komentarz