Prezes Emirates Airlines, Tim Clark, ogłosił plany stworzenia do 2020 roku
największej linii lotniczej na świecie, z ponad 250 samolotami przewożącymi
rocznie 70 milionów pasażerów. Dziennik „Khaleej Times" informuje, że linia
lotnicza Emirates Airlines posiada obecnie najwięcej airbusów A380 oraz
boeingów 777 i złożyła już zamówienia na 53 nowe maszyny typu A380 oraz 64
samoloty typu B777. Stworzenie największej linii lotniczej nie jest jednak
celem ostatecznym. – Naszym celem od zawsze jest połączeń umożliwiających
podróżnym z całego świata dostanie się w każde miejsce na ziemi za pomocą tylko
jednej przesiadki w naszym hubie w Dubaju – oznajmił Tim Clark, podkreślając,
że strategiczne położenie Dubaju umożliwia kierowanej przez niego linii
lotniczej na obsłużenie za pomocą bezpośrednich lotów niemal 90 proc. światowej
populacji. Jedna trzecia ludności na świecie żyje w promieniu czterech godzin
lotu z Dubaju, a dwie trzecie w promieniu ośmiogodzinnego lotu. – Ta
lokalizacja stanowi naszą kluczową przewagę – przekonywał Clark, dodając, że
właśnie z tego powodu linie Emirates inwestują we flotę umożliwiającą loty na
długie dystanse. Arabski przewoźnik obsługuje obecnie niemal 3200 lotów
tygodniowo do 135 portów lotniczych w 76 krajach świata. Źródło: turystyka.rp.pl
Komentarze
Prześlij komentarz