Włoskim narodowym
liniom lotniczym Alitalia grozi upadłość, o ile w ciągu najbliższych kilku tygodni
akcjonariusze przewoźnika nie podwyższą kapitału. Do dalszego utrzymania się na
rynku oraz realizowania nowego programu naprawczego Alitalia potrzebuje 500 mln
euro. Od czasu uratowania od bankructwa w 2009 r. łączna strata Alitalii sięgnęła
ponad 1 mld euro. Udziałowcy Alitalii, grupa 21 włoskich inwestorów, w tym bank
Intesa Sanpaolo i operator drogowy Atlantia mają spotkać się 14 października
br. i głosować za podwyższeniem kapitału co najmniej o 100 mln euro. Włoski
przewoźnik, który zalega także z płatnościami za paliwo, może stanąć przed
koniecznością uziemienia swojej floty. Według źródeł rządowych, w ciągu
czterech lub pięciu dni operacje lotnicze Alitalii mogą być zagrożone. W opinii
analityków transportu dzienne potrzeby włoskiego przewoźnika do utrzymania
operacji lotniczych sięgają 10 mln euro, a roczne koszty operacyjne wynoszą co
najmniej 3,7 mld euro. Rząd Włoch i akcjonariusze Alitalii, będącej w 25%
własnością francusko-holenderskiej spółki Air France-KLM wiązali nadzieję ze
AF-KLM zwiększy udziały w spółce, a nawet przejmie kontrolę nad włoskim
przewoźnikiem, jednak utrzymujące się rozbieżności dotyczące zobowiązań
finansowych i strategii biznesowej nie pozwalają na szybkie rozwiązanie
sytuacji. Źródło: PRTL
Komentarze
Prześlij komentarz