Na leszczyńskim lotnisku wylądował wczoraj dwupłatowy An-2 przekazany Centralnej
Szkole Szybowcowej przez wojsko. Po krótkim przeglądzie rozpocznie służbę
cywilną – przede wszystkim jako maszyna do skoków spadochronowych.O zdobycie samolotu An-2 Centralna Szkoła Szybowcowa
starała się od wielu miesięcy - od decyzji o „zdemobilizowaniu” pozostałych w
służbie wojskowej maszyn. Nie było to łatwe; chętnych na dwupłatowce było
bardzo wielu, w działania szkoły włączył się nawet poseł Łukasz Borowiak.
Lobbing okazał się skuteczny i w maju w MON zapadła decyzja o przekazaniu
jednego z trzech wojskowych „Antków” właśnie do Leszna. Wczoraj „leszczyński” „Antek”
przyleciał. Przyprowadzili go z podkrakowskich Balic dwaj piloci: Armand
Sieracki i por. Radosław Stempiński. Ten drugi to pilot wojskowy właśnie z
Balic, ale latający też w CSS, tak więc miał przyjemność przeprowadzenia
maszyny z wojska do cywila. Około 17.00 An-2 pojawił się nad lotniskiem i
przywitał z nim efektownym „low passem” czyli lotem koszącym. Maszyna, która
trafiła do Leszna ma również swoje lata - zbudowano ją w latach 60-tych
ubiegłego wieku. -Jest jednak w doskonałym stanie technicznym - mówi
Włodzimierz Głodek, dyrektor CSS - silnik ma 1000 godzin tzw. resursu,
czyli zdatności do użytku, płatowiec 800 godzin.Przez kilka najbliższych
tygodni samolot będzie adaptowany do użytku cywilnego, głównie do potrzeb
spadochroniarzy i lotów komercyjnych, takich jak szczepienie lisów. Musi też
przejść malowanie - na razie jest w wojskowym kamuflażu, z zamalowanymi
wojskowymi oznaczeniami i naklejonymi cywilnymi znakami SP-CWL. Źródło: elka.pl
Komentarze
Prześlij komentarz