Niewielki prywatny samolot
odrzutowy spadł w niedzielę w USA na osiedle mieszkalne. Zginęły co najmniej
dwie osoby. Są też ranni. Dwusilnikowa maszyna Beechcraft
Premier I leciała z miasta Tulsa, w stanie Oklahoma, i rozbiła się w South
Bend, w stanie Indiana. Według służb lotniczych ofiary śmiertelne to dwie osoby
z samolotu. Wstępne ustalenia wskazują, że przyczyną wypadku była usterka
mechaniczna maszyny. Samolot próbował lądować, ale w czasie manewrów zniknął z
radarów kontroli lotów. W czasie upadku samolot ściął dach jednego domu,
poważnie uszkodził drugi i wbił się w trzeci. Sąsiedzi nie potrafili
powiedzieć, czy mieszkańcy domów byli wewnątrz w czasie zdarzenia. (TVN24)
Komentarze
Prześlij komentarz