Estońskie linie lotnicze Estonian Air pozbywają się kupionych rok temu kanadyjskich Bombardierów. Zamiast nich chcą kupić brazylijskie Embraery,bo są tańsze. Dodatkowo mają jeszcze więcej miejsca na bagaż oraz są w stanie przewieźć więcej pasażerów. Estonian Air po rocznej eksploatacji uznał, że Bombardiery, które są najwygodniejszymi dla pasażerów maszynami w tej klasie, niestety są zbyt drogie. Prezes estońskiego przewoźnika, Tero Taskila teraz ujawnił, że negocjuje kontrakt z Embraerem, zaś do tego zmotywował go fakt, że brazylijskie samoloty z powodzeniem latają we flocie Lotu, Finnaira i Lufthansy. Wtedy rok temu Bombardiery były jedynymi maszynami dostępnymi praktycznie od ręki, a Estończycy koniecznie musieli się pozbyć wysłużonych Saabów i oddać wyleasingowane Boeingi. Teraz Estonian Air stanął przed koniecznością dokupienia nowych maszyn. Kiedy rozpoczął negocjacje z Kanadyjczykami, zaczęli oni stawiać bardzo wymagające warunki, także minister gospodarki nakazał przewoźnikowi poszukać alternatywy. Estonian Air znalazł ją w Brazylii, a Embraer jest dzisiaj producentem,który zdominował rynek maszyn regionalnych. Estończycy otrzymali natychmiast 3 maszyny EMB 170 , takie same jak latają we flocie lotu w leasingu i zamówili kolejne trzy maszyny typu 190. I pozbędą się kupionych rok temu Bombardierów. (ekonomia24)
Komentarze
Prześlij komentarz