Kolejna awaria ATR linii EuroLot

Samolot pasażerski ATR 72 z Wrocławia do Monachium po 10 minutach od momentu oderwania się od płyty lotniska, musiał na nią zawrócić. Przyczyną nieoczekiwanego lądowania okazał się sygnał w kokpicie, który poinformował pilotów o nieprawidłowym działaniu jednego z silników. To już trzeci przypadek problemów z samolotem ATR w ciągu ostatniego tygodnia. O wyjaśnienie przyczyn nieplanowanego lądowania poprosiliśmy Andrzeja Kozłowskiego z biura prasowego LOT. "Samolot musiał zawrócić po kilku minutach na lotnisko, bo sygnalizacja w kokpicie pilotów informowała o nieprawidłowym funkcjonowaniu jednego z silników" - tłumaczył Kozłowski zaznaczając, że samolot lądował w normalnym trybie (nie awaryjnym). Sam lot do Monachium został odwołany, o czym lotnisko informuje na swojej stronie internetowej. (groundflight.pl)

Komentarze