Gulfstream testował system "Fly-by-wire"


Firma Gulfstream poinformowała, iż w ostatnim czasie model G650 wykonał swój pierwszy lot, w którym sterowanie maszyną odbywało się jedynie za pomocą elektronicznego systemu kontroli lotem (Fly-by-wire). "Nie było żadnej różnicy w jakości pilotowania pomiędzy trybami zasilania elektrycznego i hydraulicznego", powiedział Pres Henne z firmy Gulfstream. Podczas lotu, który wykonano pod koniec grudnia, przez dwie godziny oceniano elektryczny system zapasowy, wykonując w tym czasie pięć lądowań. Systemy Fly-by-wire zazwyczaj wykorzystują trzeci układ hydrauliczny, który zapewnia rezerwę w przypadku awarii podwójnego podstawowego układu hydraulicznego, powiedział przedstawiciel spółki Gulfstream. W G650 jest inaczej - korzysta on z elektrycznie sterowanych siłowników, które są przede wszystkim napędzane hydraulicznie, a zasilanie elektryczne jest awaryjne. Według firmy, oddzielny zbiornik hydrauliczny oraz pompa, pozwalają na ciągłość działania w przypadku utraty hydraulicznych systemów, a zapewnienie dwóch różnych źródeł energii znacznie zwiększa bezpieczeństwo. (dla pilota)

Komentarze