W 2020 r. zostaną zorganizowane wyścigi samolotów z napędem elektrycznym

Wyścigi Formula 1 są popularnym wydarzeniem organizowanym w ramach Reno Air Races, jednak jak zapowiadają jego organizatorzy, pod koniec przyszłego roku mają zostać po raz pierwszy zorganizowane dodatkowe wyścigi samolotów z napędem elektrycznym. Nie wybrano jeszcze żadnego miejsca zawodów, ale trwają negocjacje z kilkoma krajami, wszystkimi leżącymi w ciepłych strefach klimatycznych. Jeff Zeltman, prezes AirRaceE powiedział, że samoloty elektryczne będą skonstruowane według podobnych zasad jak samoloty Formula 1, co oznacza taką samą powierzchnię skrzydeł, minimalną masę 227 kg (500 funtów) i stałe podwozie. Ale podczas gdy samoloty w Formula 1 z napędem tłokowym mogą wykorzystywać jedynie silniki Continental O-200, to statki powietrzne startujące w nowej konkurencji nie będę ograniczone co do producenta jednostek napędowych. „Jest to ukierunkowane na przyspieszenie innowacji i technologii, która w końcu trafi do samolotów pasażerskich, jakimi będziemy latali 30 lat” - powiedział Zaltman. Zaltman podkreślał, że wyścigi potrwają około pięciu minut, w porównaniu do ośmiu minut obecnie limitujących wyścigów samolotów z napędem tłokowym. Ale czy publiczności spodoba się oglądanie cicho przelatujących samolotów? Zaltman twierdzi, że większość hałasu generowanego przez statki powietrzne biorące udział w zawodach pochodzi z dodatkowo montowanego wyposażenia, a konstrukcje elektryczne również będą je miały. Źródło: AVweb

Komentarze