Ostatni moment na tanie loty

Linie lotnicze nie ukrywają, że drogie paliwo i rosnące koszty pracy uniemożliwią utrzymanie niskich cen biletów lotniczych w przyszłym roku. I o ile można liczyć, że ceny paliwa się przynajmniej ustabilizują, jeśli nawet minimalnie nie spadną, o tyle koszty pracy będą rosły. W Ryanairze zarząd podpisuje umowy z kolejnymi związkami zawodowymi, co oznacza stabilizację warunków zatrudnienia, czytaj: uregulowanie płac, czyli podwyżki wynagrodzenia, bądź poprawę warunków w jakich pracują kokpit i pracownicy pokładowi. A to kosztuje.W niskokosztowych liniach – francuskim Joon i oraz niemieckich Eurowings zapowiadane są kolejne akcje protestacyjne. W LOT trwają negocjacje między zarządem i związkowcami, a strona społeczna liczy na regulację płac, chociaż zdaje sobie sprawę, że nierealny jest powrót do systemu wynagrodzeń z 2010 roku i wypowiedzianego przez Sebastiana Mikosza w 2013. Przewoźnik nie ukrywa, że w sytuacji zmiany warunków na rynku, przy droższym paliwie oraz kosztach strajku szacowanych przez zarząd na 15 mln złotych, zabudżetowany wynik operacyjny na poziomie 225 mln złotych jest nierealny. —Ale zysk będzie, tylko że niższy – zapewnia Konrad Majszyk z biura prasowego LOT. Z kolei prezes Lufthansy, Carsten Spohr ujawnił, że tegoroczny rachunek za paliwo będzie w Grupie LH będzie o ponad pół miliarda euro wyższy od planowanego. Co to oznacza ? Bazowe taryfy, na których budowany jest system cen w Lufthansie, wzrosną w 2019 o 20 proc.Najprawdopodobniej obecne wyprzedaże z okazji „czarnego piątku" i trwający do północy z poniedziałku na wtorek „Cyber Monday" są ostatnimi okazjami do wykupienia tanich lotów na podróże w okresie zimowym. Oferowane obniżki wynoszą najczęściej 10-15 proc. Chociaż np. Norwegian na rejsach długodystansowych obniżył ceny nawet o 30 proc. Dla pasażerów z Polski, to mało atrakcyjne, ponieważ Norwegowie nie latają na długich trasach z naszych portów i trzeba byłoby się przesiadać na którymś z lotnisk skandynawskich, bądź w Londynie. A taki bilet łączony ( na rejs krótkodystansowy jest 15 proc. zniżki), to już mniejsza okazja. Oczywiście obniżone oferty, nie tylko w przypadku Norwegiana, obejmują podróże do 31 marca 2019, ale z wyłączeniem czasu świątecznego szczytu od 17 grudnia z do 6 stycznia 2019.Dużo okazji jest też na stronach Air France i KLM, w tym wypadku interesujące są loty długodystansowego, do Afryki i na Karaiby . Ciekawe propozycje, zwłaszcza w podróżach na Daleki Wschód mają Aerofłot i UIA. Ryanair i Wizz Air już wprowadziły wyższe ceny przelotów zmieniając politykę bagażową, wymuszając wyższe opłaty za podróż na wcześniejszych warunkach. Według Międzynarodowego Zrzeszenia Przewoźników Powietrznych (IATA) bilety lotnicze już w tym roku są o ok 3 proc. droższe, niż w 2017. Zdaniem Carlson Wagonlit Travel rok 2019 przyniesie podwyżkę o drugie tyle. —Ale trzeba się liczyć, że na niektórych rynkach wzrost cen będzie dwucyfrowy mówił prezes CWT Kurt Ekert. Najszybciej mają rosnąć ceny na rynku francuskim, hiszpańskim, oraz norweskim (nawet o 11,5 proc.). Źródło: rp.pl

Komentarze