Unia Europejska zgadza się na francuski plan ratowania linii lotniczych

Komisja Europejska zezwoli Francji na odroczenie niektórych podatków lotniczych na czas do dwóch lat. Ma to na celu pomoc branży lotniczej, która jest obecnie wyniszczana przez pandemię wirusa z Wuhan jak mało która gałąź gospodarki. Bruksela zdecydowała we wtorek (31 marca), że plan Paryża jest zgodny z nowymi, poluzowanymi zasadami dotyczącymi udzielania przez państwa pomocy publicznej. To otwiera drogę Francji do zniesienia podatków za okres od marca tego roku, czyli momentu, gdy pandemia przestała być traktowana w Europie jak wrzawa medialna, a stała się realnym, urzeczywistniające się z każdym dniem coraz mocniej zagrożenie dla całego Starego Kontynentu i świata. Linie lotnicze, które podobnie jak wszyscy, nie były gotowe, na to co przyszło z Chin, będą teraz mieć dodatkowe 24 miesiące na spłatę części należności wynikających z obciążeń podatkowych nałożonych przez państwo francuskie. – Francuski program częściowo zrekompensuje liniom lotniczym szkody poniesione w wyniku koronawirusa. To pierwszy plan pomocowy zgłoszony nam przez państwo członkowskie, którego celem jest ograniczenie szkód w sektorze lotniczym – powiedziała unijna komisarz ds. konkurencji Margrethe Vestager. W ocenie Komisji „stwierdzono, że środek jest proporcjonalny, ponieważ przewidywane odszkodowanie nie wykracza poza to, co jest konieczne do naprawienia szkody”. Zbierającą krwawe żniwo pandemię uznano za „wyjątkową okoliczność prawną”. Jednak władza wykonawcza Unii Europejskiej nie podała szczegółowo, które podatki będą podlegały odroczeniu ani jaka będzie wartość "zawieszonych" opłat. Francja pobiera od linii lotniczych szereg podatków, w tym nową opłatę środowiskową obejmującą większość lotów mających swój początek na lotniskach tego państwa. Tylko w tym roku miała ona wnieść do budżetu 182 mln euro. Fundusze te miały w całości zasilić bardziej ekologiczne – czytaj przynoszące mniejszą emisję CO2 – formy transportu, w tym kolej. Trzeba jednak pamiętać, że w związku z praktycznej zamarciem ruchu pasażerskiego na europejskim niebie, w tym wypadku Paryż zrezygnuje z pieniędzy, które i tak nie spłynęłyby od linii. Na początku marca dyrektor generalny Air France Benjamin Smith wezwał rządy do zniesienia wszelkich nowych opłat, aby pomóc przemysłowi lotniczemu, odnosząc się do francuskiego podatku ekologicznego i holenderskie planu wprowadzenie podobnego obciążenia w przyszłym roku. Przewidywano, że w 2021 roku miała ona kosztować przewoźników 200 mln euro.(PAP)

Komentarze