Władze USA zapowiedziały obłożenie karnym cłem towary w odwecie za subwencjonowanie Airbusa

Władze USA zapowiedziały obłożenie karnym cłem dodatkowe towary z Unii Europejskiej za 4 mld dolarów w odwecie za subwencjonowanie Airbusa. Unie chce rozmawiać, ale kwestionuje liczby Amerykanów W kilka dni po zawarciu rozejmu w wojnie handlowej z Chinami Amerykanie przystąpili do ataku na Unię - stwierdził Reuter. Biuro przedstawiciela ds. handlu (USTR) opublikowało listę dodatkowych produktów - dodano oliwki, włoskie sery i szkocką whisky - które mogą być objęte nowym cłem, oprócz towarów za 21 mld dolarów wymienionych w liście w kwietniu. Władze USA zapowiedziały obłożenie karnym cłem dodatkowe towary z Unii Europejskiej za 4 mld dolarów w odwecie za subwencjonowanie Airbusa. Unie chce rozmawiać, ale kwestionuje liczby Amerykanów W kilka dni po zawarciu rozejmu w wojnie handlowej z Chinami Amerykanie przystąpili do ataku na Unię - stwierdził Reuter. Biuro przedstawiciela ds. handlu (USTR) opublikowało listę dodatkowych produktów - dodano oliwki, włoskie sery i szkocką whisky - które mogą być objęte nowym cłem, oprócz towarów za 21 mld dolarów wymienionych w liście w kwietniu. Urząd wyjaśnił, że dodał do pierwotnej listy 89 podkategorii celnych, m.in. różne metale, reagując na uwagi społeczeństwa. Ponad 40 osób wypowiedziało się podczas publicznych przesłuchań 15-16 maja o pierwszej liście towarów. USTR zamierza zorganizować 5 sierpnia przesłuchanie dotyczące dodatkowych pozycji na swej liście. Wprowadzi natychmiast wyższe stawki celne na produkty z pierwszej listy, zanim jeszcze WTO orzeknie przez końcem okresu konsultowania listy dodatkowej. Urząd zakłada możliwość dalszych działań uzupełniających karną listę towarów. Rzecznik Komisji Europejskiej oświadczył w Brukseli, że "Unia pozostaje otwarta na dyskusje ze Stanami, o ile dojdzie do nich bez warunków wstępnych i będą zmierzać do uczciwego rozwiązania". USA i UE grożą sobie nawzajem cłem na towary o wartości miliardów dolarów, na żywność, traktory, samoloty w trwającym od prawie 15 lat sporze prowadzonym na forum WTO o subwencjonowanie przez rządy Boeinga i Airbusa. Przedstawiciele kierownictwa Boeinga i amerykańskiej grupy handlu samolotami zwrócili się w czerwcu do rządu USA o ograniczenie nowych ceł na produkty z Unii, aby nie szkodziły amerykańskim producentom. Amerykańska organizacja obrotu mocnymi alkoholami Distilled Spirits Council of the United States (DISCUS) skrytykowała ostatnie pogróżki celne administracji i uprzedziła, że zagrożą miejscom pracy w Stanach i zaszkodzą konsumentom. - Jesteśmy zdecydowanie przeciwni włączaniu produktów destylacji na listę odwetową. Firmy w USA, od farmerów po dostawców i detalistów, już odczuwają ujemne skutki odwetowych ceł kluczowych partnerów handlowych Stanów na niektóre alkohole, a dodatkowe stawki tylko zwiększą ich straty - oświadczyła rzeczniczka organizacji Lisa Hawkins. WTO ustaliła, że obaj najwięksi producenci samolotów otrzymali miliardowe subwencje, które szkodziły drugiej stronie. Ma wydać latem decyzję dotyczącą amerykańskich sankcji, ale termin ten może przesunąć się na wrzesień. Źródło: rp.pl

Komentarze