Holenderskie linie lotnicze KLM rozpoczęły świętowanie 100-lecie krajowego lotnictwa i zarazem istnienia linii

B787-10 Dreamliner
Holenderskie linie lotnicze KLM w sobotę (29 czerwca), na 100 dni przed rocznicą powstania, rozpoczęły świętowanie 100-lecie krajowego lotnictwa i zarazem istnienia linii. Najważniejszym punktem programu miał być przylot pierwszego w Europie Boeinga 787-10 Dreamliner w barwach KLM, jednak niespodziewane opóźnienie spowodowało, że maszyna została odebrana dzień później. 

Na jesieni 2019 roku KLM skończy 100 lat, jako pierwszy „stulatek” wśród linii lotniczych, który nadal działa pod swoją oryginalną nazwą. Mimo burzliwej historii i olbrzymiej konkurencji, firmie udało się nie tylko przetrwać, ale zbudować jedną z wiodących i rozpoznawalnych marek na europejskim niebie. W sobotę 29 czerwca obecny na uroczystości prezes linii, Pieter Elbers, opowiedział historię powstania holenderskiego przewoźnika. KLM został założony przez grupę inwestorów dokładnie 7 października 2019 roku, stając się królewskimi liniami lotniczymi. Pierwszy transkontynentalny lot KLM-u obył się w roku 1924 z Amsterdamu do Batavii, dzisiejszej Dżakarty w Indonezji, z przystankiem w Singapurze. Kilka lat wcześniej, bo w roku 1921 powstało pierwsze biuro biletów KLM. Holenderski przewoźnik może także poszczycić się pierwszą klasą biznes w historii lotnictwa, która została zainaugurowana podczas lotu z Amsterdamu do Nowego Jorku w 1946 roku. Wraz z imponującą siatką połączeń, która w latach 40. obejmowała kierunki w Azji, KLM interesował się rozbudową floty. Na początku 1971 roku linie odebrały swojego pierwszego Boeinga 747, czyli popularnego Jumbo Jeta, o nazwie Missisipi. Samolot rozpoczął regularne loty w czerwcu tamtego roku. Jednym z najważniejszych wydarzeń w historii KLM-u było niewątpliwie połączenie typu joint-venture z liniami Air France w 2004 roku, co umożliwiło powstanie jednej z największej wówczas grupy lotniczej na świecie, z flotą prawie pół tysiąca samolotów do dyspozycji. Znane od dziesięcioleci marki obu linii nie zniknęły jednak z rynku. Niedawno przewoźnicy świętowali także dziesięciolecie współpracy z Delta Air Lines. Obecnie KLM może poszczycić się ogromnymi sukcesami. W zeszłym roku linie lotnicze przewiozły rekordową liczbę 34 mln pasażerów i zatrudniały wówczas 33 tys. pracowników. Także w ubiegłym roku na inwestycje linie przeznaczyły 1,3 mld euro, a główny port KLM-u, Amsterdam Schiphol, jest obecnie trzecim co do wielkości hubem w Europie. KLM oczekiwał w sobotę na przylot pierwszego w swojej flocie Dreamlinera B787-10, jednak z powodu drobnych przesunięć po stronie Boeinga, maszyna dotarła na amsterdamskie lotnisko dopiero na drugi dzień. – Często zdarza się, że proces dostawy samolotu jest nieco opóźniony ze względu na złożoność i kwestie administracyjne – mówił Pieter Elbers. KLM jest pierwszą linią lotniczą w Europie, która otrzymała ten typ Dreamlinera. Boeing ma rejestrację PH-BKA i nosi nazwę „Pomarańczowy kwiat”. Aby uczcić obchody stulecia KLM, na kadłubie maszyny umieszczono specjalne, okolicznościowe malowanie. 787-10 jest o prawie sześć metrów dłuższy niż poprzedni model B787-9 i może pomieścić 50 dodatkowych pasażerów. Łącznie na pokład maszyna może zabrać 344 podróżnych, z czego 38 w klasie biznes. Źródło: Rynek Lotniczy

Komentarze