Boeing gotów wypłacić rodzinom ofiar 100 mln dolarów odszkodowań

Boeing poinformował, że może wypłacić 100 milionów dolarów rodzinom ofiar katastrof dwóch samolotów B737 MAX. Dotychczas Amerykanie odmawiali rozmów na ten temat, utrzymując, że brakuje dowodów co ostatecznie przyczyniło się do tego, że samoloty Lion Air (29 października 2018 roku) i Ethiopian Airways (10 marca 2019 roku) spadły tuż po starcie. W obydwu katastrofach zginęło 346 osób. Pieniądze mają być przeznaczone na koszty nauki, sprostanie trudnościom życiowym i na pokrycie wydatków na codzienne utrzymanie rodzin ofiar, na finansowanie programów lokalnych i poprawę sytuacji finansowej społeczności, które ucierpiały z powodu tych dwóch katastrof. Te pieniądze nie zostaną wypłacone jednorazowo, ale wypłaty będą rozłożone na wiele lat" — poinformował Boeing w komunikacie, który został przez koncern określony, jako wstępny gest. Te 100 milionów to pierwszy tak pozytywny i konkretny gest Amerykanów. Wcześniej prawnicy koncernu usiłowali nie dopuścić, aby rodziny ofiar katastrofy w Indonezji korzystały z amerykańskich prawników i składały pozwy w sądach w USA.Dotychczas w amerykańskich sądach złożono 80 pozwów przeciwko Boeingowi. Kolejnych 46 jest gotowych do złożenia. Specjaliści od odszkodowań wyliczyli, że zadośćuczynienie dla nich sięgnie przynajmniej miliarda dolarów. Boeing musi się z tym liczyć. Koncern do tej pory dostarczył liniom lotniczym 350 samolotów, które teraz stoją uziemione. Niektórzy przewoźnicy musieli wypożyczyć w zamian podobnej wielkości maszyny. Płacą za nie prawdopodobnie po 125 tys. dolarów miesięcznie. Wśród nich są dwie polski linie — LOT i Enter Air. Ich szefowie nie ukrywają, że zamierzają dochodzić odszkodowań od producenta, ale z wystawieniem rachunku czekają, aby MAX-y wróciły do wożenia pasażerów.Źródło: rp.pl

Komentarze