Ruszyło nowe lotnisko w Stambule

Nowy port lotniczy w Stambule, największym mieście tureckim, już przyjmuje samoloty wszystkich przewoźników. O godzinie 18 miejscowego czasu miał tam wylądować samolot LOT-u, który z Warszawy wyleciał o 13.55. Na tablicy informacyjnej lotniska wszystko wskazywało, że lądowanie odbędzie się o czasie. Według portalu FlightRadar średnie opóźnienie samolotów lądujących w niedzielę w Stambule wyniosła 0 minut, a odwołany został jedynie rejs Turkish Airlines z Sao Paulo. Nowy port przejął kod IATA IST. Przeprowadzka z portu Ataturka, gdzie jako ostatni wylądował samolot Singapore Airlines, trwała nieco ponad 45 godzin i rozpoczęła się w piątek, 5 marca a zakończyła o północy z soboty na niedzielę. Jako pierwsze zaczęły stamtąd operować samoloty Turkish Airlines, a od niedzieli samoloty wszystkich innych przewoźników. Na Ataturku, który nie zostanie zamknięty i teraz ma kod IATA ISL będą lądować rejsy cargo i VIP. Nawet piloci Turkisha przyznawali w nieoficjalnych rozmowach, że obawiają się chaosu w nowym porcie, tymczasem nic takiego nie miało miejsca. Chociaż wielką niewiadomą pozostaje układ wiatrów, który pomaga, bądź spowalnia operacje lotnicze. Prezes Turkish Airlines Ilker Ayci mówił mediom, że przeprowadzka była największym wyzwaniem w historii lotnictwa.Nowy port jest tak ogromny, że poruszanie się po nim stanowi wyzwanie dla pasażerów. Zarządzający nowym lotniskiem zalecają, aby podróżujący w ruchu międzynarodowym pojawiali się tam trzy godziny przed odlotem samolotu, a w ruchu krajowym – dwie godziny wcześniej, ponieważ odległości, jakie trzeba pokonać od odprawy do wyjścia do samolotu są znaczne. Jeśli ktoś jedzie na lotnisko samochodem z miasta, powinien z góry zarezerwować sobie parking, ponieważ jeszcze nie wszystkie działają. Koszt dojazdu taksówką z centrum Stambułu to równowartość 30 euro (według licznika) i trwa około 50 minut. Można przybyć również autobusem. Podróż zajmuje wówczas od godziny do półtorej. Koszt biletu w jedną stronę to od 2 do 5 euro, w zależności od firmy. Autobusy kursują od 6 rano do północy. Na razie do nowego lotniska nie dojeżdża metro. Uruchomienie linii M11 planowane jest w 2020 r., wówczas przejazd nie powinien zająć więcej niż pół godziny, a w mieście słynnym z korków będzie najpewniejszym środkiem transportu. Linia M11, która ma dojeżdżać do portu połączy się na stacji Gayrettepe z M2 Yenikapi–Haciosman (plac Taksim) i szybkim pociągiem, który połączy IGA z krajowym Sabiha Gokcen Airport and IGA. Metro ma zatrzymywać się przy każdym z terminali. Nowe lotnisko w Stambule kosztowało 10,2 mld euro i może obsłużyć 90 mln pasażerów rocznie. Docelowo w roku 2030, po serii inwestycji, ma to być 200 milionów. Jego budowa trwała 42 miesiące, a pomysł powstania nowego portu dla Stambułu pojawił się w 2009 roku.Źródło: rp.pl

Komentarze