Sankcje uderzyły w rosyjski przemysł lotniczy

USA i Japonia wstrzymały eksport materiałów potrzebnych do budowy rosyjskiego samolotu - następcy TU-154. Bez zagranicznych części maszyna nie poleci. Chodzi o materiały dla tzw. kompozytowego czarnego skrzydła samolotu MC-21 (znany też jako MS-21 - Magistralnyj Samolot 21 wieku), dowiedziała się gazeta Kommersant. Szereg komponentów wykorzystywanych w materiałach kompozytowych skrzydła i części ogona samolotu Rosjanie importowali z amerykańskiej firmy Hexcel i japońskiej Toray Industries.Kierownictwo spółki Aerokompozit (należy do koncernu lotniczego OAK), która jest objęta amerykańskimi sankcjami, rozważa różne warianty poradzenia sobie w tej sytuacji. Zapas importowanych składników, który posiada rosyjski producent MC-21 starczy jeszcze na sześć maszyn. „Trzeba będzie brać chińskie kompozyty, które są dwa razy grubsze i cięższe od amerykańskich i japońskich, albo czekać aż rosyjskie firmy zdołają wyprodukować coś podobnego" - pisze Kommersant powołując się na swoje źródła w branży. Kiedy Rosjanie będą zdolni sami produkować potrzebne kompozyty? Najwcześniej w 2025 r. Jest też trzeci wariant. Rezygnacja z kompozytów w ogóle i wykonywanie skrzydła z jednolitego metalu. To zmniejszy już istniejące opóźnienia, ale też „zabije kompozyty, które były reklamowane jako jeden z głównych atutów nowego samolotu". Zastosowane kompozytów czyniło rosyjską maszynę lżejszą oraz zużywającą mniej paliwa od konkurencji. A to budziło duże zainteresowanie rynku. Już w 2017 r MC-21 zainteresowane były władze Meksyku. Wtedy Rosjanie deklarowali, że dostawa samolotów do Meksyku będzie możliwa od 2021 r. Po raz pierwszy MC-21-300 został zaprezentowany przez koncern Irkut w 2016 r. Samolot, według zapewnień konstruktorów, został stworzony na bazie najnowszych technologii XXI wieku i celuje w najbardziej pojemny rynek - lotów średniego zasięgu.MS-21 ma zwiększony kadłub dzięki czemu w środku jest więcej miejsca i przewoźnicy mogą wybrać pasującą im kombinację umieszczenia foteli i odległości między nimi; fotele mogą się znajdować w różnej konfiguracji, mają zainstalowany system rozrywki pokładowej. Maszyna zabiera od 135 do 165 osób (model 200) i od 163 do 211 (model 300). Rozwiązania napędu zapewniają konkurencyjność samolotu w zużyciu paliwa, niższych kosztach eksploatacji; maszyna spełnia najostrzejsze normy ochrony środowiska i może latać we wszystkich strefach klimatycznych bez przerw sezonowych. Maszyna daje przewoźnikom możliwość skrócenia czasu przebywania na lotniskach o 20 proc.. Szerokie przejścia i półki bagażowe pozwalają pasażerom szybko i wygodnie ulokować się i opuścić samolot. W końcu 2017 r MC-21 odbył dwa próbne loty, a Aerofłot, pod naciskiem władz, zamówił 50 takich maszyn. W sumie producent ma twarde zamówienia na 169 maszyn (jeszcze 110 w opcji). Wszystkie oprócz 10 od Peruvian Airlines (opcja ), pochodzą od rosyjskich przewoźników i firm. Rosjanie zapewniają że opisane przez Kommersanta problemy są „wymyślone" a zagrożenia dla produkcji maszyny „na dziś nie ma". Pierwszy samolot miał być gotowy do lotu w 2017 r , ale data ta została przeniesiona na 2021 r.Źródło: rp.pl

Komentarze