Boeing sprzedał dwutysięcznego B777

W lotnictwie pasażerskim przełamana została kolejna granica. Po tym, jak BOC Aviation zamówił 17 Boeingów B777, liczba zamówionych maszyn tego typu przekroczyła 2000 sztuk. To rekord wśród szerokokadłubowych maszyn pasażerskich.
W czym tkwi tajemnica sukcesu maszyny? Kluczem jest kompilacja kilku zalet. B777 ma daleki zasięg, może przewieźć nawet ponad 400 pasażerów, a przy tym jest oszczędny. To pierwsza tak duża maszyna napędzana tylko dwoma silnikami. Zanim w transoceanicznych lotach nastąpiła era 777 niepodzielnie nad oceanami rządziły maszyny trzy- i czterosilnikowe - głównie Boeingi B747 i trzysilnikowe DC 10 i MD11.  Jednak postęp technologiczny, a przede wszystkim coraz niższa awaryjność jednostek napędowych spowodowała, że urzędy odpowiadające za bezpieczeństwo ruchu lotniczego zaczęły dopuszczać do dalekich lotów maszyny napędzane dwoma silnikami.
Na zmiany błyskawicznie zareagowały linie lotnicze, które szybko zainteresowały się nowym dwusilnikowym Boeingiem. Do chwili obecnej aż 70 linii lotniczych zdecydowało się nabyć tę maszynę.
Sukces B777 przerósł wszelkie oczekiwania, początkowo spodziewano się bowiem że w optymistycznej prognozie uda się sprzedać pomiędzy 500 a 1000 maszyn. Tymczasem już teraz zostało zamówionych ponad 2 tys. wielkich dwusilnikowców, co więcej maszyna jest rozwijana a to oznacza kolejne zamówienia. 
Warto także dodać, że sukces B777 okazał się gwoździem do trumny kilku innych maszyn. To świetne parametry tego samolotu spowodowały, że z rynku znikły maszyny trójsilnikowe, a dużo niższa od oczekiwań jest sprzedaż Boeingów B747-8 i Airbusów A380. Oba z punktu widzenia odbiorców mają poważną wadę - mają aż cztery silniki.  Przy masowości produkcji B777 maszyna okazała się także bardzo bezpieczna. Do końca trzeciego kwartału ubiegłego roku tylko 26 razy uczestniczyła w incydentach i wypadkach lotniczych. Na jej pokładach w sumie zginęły 541 osoby. Statystykę zepsuły dwa zdarzenia z udziałem maszyn Malaysia Airlines. Najpierw w marcu 2014 zaginął samolot lecący z Kuala Lumpur do Pekinu z 239 osobami na pokładzie. Następnie w lipcu tego samego roku nad Donieckiem prorosyjscy separatyści zestrzelili samolot z 298 osobami.
Niemal ćwierć wieku po oblocie maszyna jest uznawana za jedną z najbardziej udanych w lotnictwie pasażerskim. Przyniosła także wielkie profity Boeingowi. Szacunkowe przychody (według cen katalogowych) ze sprzedaży tego samolotu wyniosły około 700 mld dol!. 

Komentarze