Pracowita sobota dla ratowników TOPR

Słoneczna sobota przyciągnęła w Tatry tłumy turystów. Ratownicy Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego (TOPR) byli dwukrotnie wzywani do turystów, którzy nie byli w stanie kontynuować wysokogórskich wypraw. Około godz. 13 do centrali TOPR zadzwoniła turystka, która wchodząc na najwyższy polski szczyt Rysy doznała kontuzji nogi i nie była w stanie kontynuować wyprawy. Ratownicy TOPR ewakuowali ją śmigłowcem do zakopiańskiego szpitala. Chwilę później ratownicy pomagali 24-latkowi wędrującemu Orlą Percią. Mężczyzna sam zadzwonił na numer ratowniczy, przekazał dyżurnemu, że jest wyczerpany i ma problemy z zejściem. Ratownicy na pokładzie śmigłowca dotarli do poszkodowanego i bezpiecznie przetransportowali go do Zakopanego. Słoneczna i ciepła pogoda zachęca do górskich wędrówek, ale - jak przypominają ratownicy - w wyższych partiach gór, na szlakach zalega miejscami śnieg i występują oblodzenia, co może być przyczyną niebezpiecznych w skutkach poślizgnięć.(PAP)

Komentarze