Łotewskie linie airBaltic planują uruchomić swoje pierwsze bazy poza
krajami bałtyckimi po 2020 oraz zbliżają się do podjęcia decyzji w
sprawie opcji na A220.
airBaltic złożył zamówienie na 50 Airbusów A220 z opcją na kolejnych
30 samolotów. A220 mają zastąpić obecną flotę Boeingów 737 i
Bombardierów Q400. W najbliższych dniach airBaltic odbierze 14-ty Airbus
A220-300.
Podczas wystąpienia 8 listopada w Aviation Club w Londynie, Martin
Gauss, dyrektor generalny airBaltic zapowiedział, że 36 samolotów A220
zostanie przeznaczonych do bezpośredniego zastąpienia obecnych
samolotów. Pozostałe 14 Airbusów A220 będzie wykorzystane do
powiększenia floty o dwa samoloty rocznie w ciągu następnych siedmiu
lat.
Zgodnie z bieżącym biznesplanem, airBaltic planuje operacje 80
samolotami A220 i jest prawdopodobne, że w przyszłym roku opcje na 30
samolotów zostaną zmienione na zamówienie stałe. Pozostałych 11 Boeingów
737 zostanie wycofanych do końca 2020 roku, a Q400 zostaną zwrócone
leasingodawcom w latach 2022-23.
Aktualnie airBaltic nie posiada baz poza krajami bałtyckimi. Po
rozbudowie floty do 50 samolotów przewoźnik rozważy uruchomienie baz
poza krajami bałtyckimi. Obecnie łotewska linia obsługuje 12 tras z bazy
w Tallinie oraz 6 z bazy w Wilnie. Port w Rydze pozostaje jedynym hubem
przewoźnika.
Linia airBaltic jest w 80% własnością państwa i jest otwarta na oferty inwestorów. (PRTL.pl)
Komentarze
Prześlij komentarz