Samolot linii KLM musiały eskortować dwa myśliwce

Siły powietrzne Holandii wysłały dwa myśliwce F-16 do eskortowania samolotu lecącego z Abu Zabi do Amsterdamu. Powodem tej decyzji była wielka awantura wywołana na pokładzie przez jednego z pasażerów. Do zdarzenia doszło na pokładzie samolotu linii KLM. Na pół godziny przed lądowaniem Airbusa A330-200 na lotnisku w Amsterdamie stewardessa poprosiła 29-letniego Amerykanina, aby zajął swoje miejsce. W reakcji na te słowa mężczyzna wpadł w szał. Amerykanin najpierw wdał się w sprzeczkę z personelem pokładowym, a następnie zaczął się szarpać ze stewardessami oraz pasażerami, którzy próbowali go uspokoić. Kilka osób doznało niegroźnych obrażeń, z czego dwie mają podbite oko. Sytuację na pokładzie uznano za niebezpieczną i podjęto decyzję o wezwaniu do eskorty 2 myśliwców F-16, które nadleciały z bazy lotniczej w Leeuwarden. Samolot linii KLM w asyście wojskowych myśliwców bezpiecznie wylądował na lotnisku Schiphol w Holandii. Zaraz po wylądowaniu agresywny pasażer został zatrzymany i oskarżony o napaść przez załogę i kilku pasażerów. Jak podała agencja AFP, mężczyzna sprawiał wrażenie niestabilnego emocjonalnie i trafił na obserwacje do szpitala psychiatrycznego. (RadioZET.pl)

Komentarze