Połączenie między Lublinem i Warszawą to najkrótsza trasa w siatce LOT-u

Połączenie między Lublinem i Warszawą to najkrótsza trasa w siatce Polskich Linii Lotniczych LOT. Podróż do stolicy trwa 24 minuty. Otwarto je 3 września 2018 roku. Połączenie obsługiwane jest w poniedziałki, środy, czwartki, piątki i niedziele. Samoloty z Lotniska Chopina w Warszawie startują o godz. 13.40, a z Lublina o godz. 15.10. Cena biletu w dwie strony - od 169 zł z bagażem podręcznym. Na trasie między Warszawą i Lublinem latają Bombardiery Q400. To samoloty turbośmigłowe wykorzystywane przez PLL LOT w rejsach krajowych i na części europejskich tras. Na pokład zabierają do 78 pasażerów.Odległość między centrum Warszawy i Lublina w linii prostej to niewiele ponad 150 km. Według Google Maps, pokonanie tej trasy samochodem zajmuje od 2 godz. 20 minut do 3 godz. 30 minut, w zależności od korków. Pociągi PKP Intercity z kolei łączą oba miasta bezpośrednimi połączeniami trwającymi od 2 godz. 57 minut do 3 godz. 34 minut. Na tym tle 24 minuty samolotem wyglądają imponująco. Trzeba jednak pamiętać, by do czasu lotu doliczyć jeszcze dojazd na lotnisko, kontrolę bezpieczeństwa, ewentualnie odprawę i nadanie bagażu rejestrowanego. Lotnisko w Lublinie dysponuje dwoma wyjściami (tzw. gate'y) - jednym do obsługi połączeń w strefie Schengen, drugim - non-Schengen, gdzie przeprowadzana jest też kontrola paszportowa. W strefie kontroli bezpieczeństwa są dwa stanowiska, a na jej przejście powinno wystarczyć kilka-kilkanaście minut. Przewoźnik wymaga, by być gotowym do wejścia na pokład na 30 minut przed odlotem. Wcześniej są zamykane stanowiska odprawy bagażowej.To wszystko razem oznacza, że na lotnisku w Lublinie najbezpieczniej być co najmniej godzinę przed wylotem. Podróżując w przeciwną stronę to co najmniej 1,5 godziny, uwzględniając przede wszystkim możliwe kolejki do kontroli bezpieczeństwa na Lotnisku Chopina. Zatem od momentu wejścia na lotnisko łączny czas podróży to co najmniej godzina-dwie.
Zadowolenia nie kryje prezes lubelskiego lotniska. LOT latał już między Warszawą i Lublinem w 2013 roku, jednak połączenie utrzymało się w siatce połączeń kilka miesięcy. Teraz ma być inaczej.
- Pierwsze wyniki, dotyczące tego jednego z najkrótszych połączeń lotniczych w UE, są bardzo obiecujące. W krótkim czasie samoloty PLL LOT osiągnęły wypełnienie przekraczające 60 proc. Jesteśmy przekonani, że zainteresowanie tym połączeniem będzie rosło i wkrótce zaowocuje to zwiększeniem liczby rotacji na tej trasie - komentuje Krzysztof Wójtowicz, prezes Portu Lotniczego Lublin S.A.
Dominik Sipiński, analityk ch-aviation i Polityki Insight, widzi przyszłość połączenia z Lublina do Warszawy wyłącznie w kontekście transferowym. - Rozkład jest zaplanowany pod kątem przesiadek, a każde połączenie dowozowe do Warszawy w mniejszym lub większym stopniu wzmacnia hub. Większość podróżnych to prawdopodobnie właśnie osoby tylko przesiadające się w Warszawie, co dobrze rokuje na przyszłość. Bo po zakończeniu prac, to kolej powinna być dominującym środkiem transportu bezpośrednio między Lublinem a Warszawą - ocenia.

Czy połączenie między Lublinem i Warszawą będzie sukcesem dla LOT-u?

Adrian Furgalski, wiceprezes ZDG TOR, podkreśla, że miesiąc to za krótki czasu, by wyrokować o sukcesie połączenia. - Powinniśmy ją ocenić dopiero po 2-3 miesiącach. Niewątpliwie mamy do czynienia z poważnymi komplikacjami pomiędzy Warszawą a Lublinem ze względu na równocześnie trwające prace modernizacyjne na linii kolejowej i dostosowanie drogi krajowej nr 17 do parametrów drogi ekspresowej. Biorąc to pod uwagę, można by powiedzieć, że oferta ze strony LOT przyszła zbyt późno - mówi w rozmowie z Business Insider Polska. (Business Insider Polska)

Komentarze