Czy Bukareszt doczeka się nowego lotniska?

Rumuński rząd chce zbudować nowe lotnisko na południu Bukaresztu. Port miałby zostać wyposażony w dwa terminale przystosowane do obsługi 30 milionów pasażerów rocznie. – Nowy port lotniczy powinien być przystosowany do obsługi około 30 milionów pasażerów rocznie, obsługiwanych przez dwa terminale pasażerskie. Inwestycja mogłaby powstać na powierzchni nie większej niż 600 hektarów – wyjaśnił rzecznik prasowy rumuńskiego rządu. Rozmowy o nowym lotnisku w pobliżu stolicy, położonym na południu miasta, nie są nowe, ale nigdy nie zostały sfinalizowane w projekcie. Rząd zamierza znaleźć prywatną firmę, która stworzy partnerstwo publiczno-prywatne, by zrealizować inwestycję. Ale znalezienie takiego partnera nie będzie łatwe. Póki co nie wyznaczono nawet dokładnej lokalizacji dla inwestycji. Lotnisko w Bukareszcie miałoby stać się punktem tranzytowym dla pasażerów podróżujących do Azji, Pacyfiku, ale także do Europy lub Ameryki. Tuż obok planów związanych z budową nowego lotniska dla stolicy Rumunii, w kraju od miesięcy mówi się również o budowie nowego terminala na międzynarodowym lotnisku Henri Coanda, obecnie obsługującym Bukareszt. Ruch na lotnisku znacznie wzrósł w ostatnich latach i ma sięgnąć w tym roku ponad 14 milionów obsłużonych podróżnych. Nowy terminal będzie samodzielnym budynkiem, oddzielonym od istniejących terminali. Wcześniej przedstawiciele lotniska informowali, że budowa rozpocznie się w 2022 r., a koszt inwestycji sięgnę 818,5 mln euro, z wyłączeniem kosztów wywłaszczeń gruntów. Nowy terminal powinien zostać ukończony do 2025 r. Dzięki inwestycji przepustowość lotniska miałaby wzrosnąć dwukrotnie. (Rynek Lotniczy)

Komentarze