Airbus spodziewa się pierwszego w tym roku kontraktu na wojskowy samolot transportowy A400M

Airbus spodziewa się pierwszego w tym roku kontraktu eksportowego na wojskowy samolot transportowy A400M, z którym miał tyle problemów Prezes działu wojskowego i kosmicznego Airbus Defence and Space, Dirk Hoke poinformował, że firma prowadzi negocjacje z potencjalnym klientem o sprzedaży tych samolotów, ale nie wymienił kraju. — Jesteśmy dużymi optymistami, że dojdzie do podpisania jeszcze w tym roku pierwszego kontraktu na eksport A400M — powiedział w dniu medialnym w Londynie przez zbliżającym się salonem w Farnborough.Producent samolotów dla 7 krajów NATO zapewnił, że wychodzi wreszcie na prostą po latach przekraczania kosztów, problemów technicznych i opóźnień w dostawach. Hoke zapowiedział pokazanie pod koniec roku możliwości tankowania w powietrzu śmigłowców z tego samolotu, jedną z kilku cech, które opóźniły dostawy Airbus zamierza też dotrzymać w tym roku nowych umów na dostawy z poszczególnymi klientami po podpisaniu w lutym deklaracji woli. Prezes grupy Airbusa, Tom Endders powiedział, że jego firma stwierdza rosnący w Europie popyt na sprzęt wojskowy, bo budżety na obronę zwiększają się po aneksji Krymu przez Rosję i pod presją D. Trumpa. — Gwałtowny spadek jeszcze do niedawna został zatrzymany dzięki Putinowi i także trochę Trumpowi — powiedział.Airbus Helicopters nie spodziewa się natomiast większej poprawy popytu w sektorze naftowo-gazowym mimo ostatniego wzrostu cen ropy -= — stwierdził jego szef Bruno Even. Tania ropa w ostatnich latach mocno dotknęła firmy wydobywcze, powodując spadek popytu na śmigłowce do transportu pracowników na platformy. — Nie przewidujemy większej poprawy popytu na rynku śmigłowców. Nadpodaż oznacza, że musi minąć trochę czasu na powrót do eksploatacji wszystkich maszyn zanim zobaczymy wzrost popytu na śmigłowce — stwierdził Even.Źródło: rp.pl

Komentarze