• W projektach najnowocześniejszych śmigłowców wojskowych odbijają się najbardziej aktualne zagadnienia współczesnego pola walki. Oto trzy modele, na które czekają fani awioniki i militariów. Szybkie, ciche, pojemne i energooszczędne - to główny kierunek rozwoju nowych śmigłowców
• Zapotrzebowanie na zaawansowane śmigłowce transportowe stale rośnie
• Nowe jednostki realizują nowatorskie koncepcje, które mają zrewolucjonizować obowiązujące w branży standardy
Ubiegły rok obfitował w prezentacje i zapowiedzi nowych ciekawych maszyn, które już w najbliższych latach mają wznieść się w niebo.
Wśród trzech najbardziej obiecujących konstrukcji znalazły się aż dwie europejskie propozycje Airbusa i jedna ze stajni Lockheed Martin Sikorsky. Co ciekawe, typ nowych jednostek wskazuje, że współczesne zapotrzebowanie kieruje się głównie w kierunku szybkiego transportu w trudnych warunkach pogodowych, jak i pola walki. Brakuje tu więc budzących największe emocje śmigłowców ofensywnych, co jednak nie powinno dziwić - dotychczasowe jednostki przy stałych modernizacjach wciąż spełniają aktualne zapotrzebowanie.
X6 Military Helikopter: Airbus X6 to
projekt ciężkiego śmigłowca transportowego, o którym dowiedzieliśmy się w
czerwcu 2015 roku. W wojskowej wersji ta futurystycznie prezentująca się
konstrukcja, która według zapowiedzi ma "wyznaczać nowe standardy w
branży" miałaby zastąpić śmigłowce Eurocopter Super Puma i H225. Zastosowanie
nowoczesnych materiałów konstrukcyjnych ma zagwarantować, że X6 będzie znacznie
cichszy, szybszy i paliwożerny od swoich poprzedników, a przy tym tak jak oni
przewozić do 19 pasażerów.
W 2017 roku zyskaliśmy pewność, że X6 wyjdzie poza deski
kreślarskie: na jego budowę Airbus uzyskał 330 mln euro z Francji i 47 mln euro
z Niemiec. Pierwszy X6 może wznieść się w niebo już za dwa lata.
Warto wspomnieć, że pierwsza prezentacja X6
była dla prezesa Airbusa okazją do oficjalnego ogłoszenia powstania polskiej
gałęzi Airbusa w Polsce. Rzecz jasna wraz z zerwaniem umowy przez stronę polską
zakłady w Łodzi straciły okazję do uczestniczenia w tym międzynarodowym
przedsięwzięciu.
King Stallion: Pozornie to najmniej
futurystycznie prezentujący się model, ale pozory mogą mylić. "Król
ogier", czyli po prostu CH-53K ze stajni Lockheed Martin Sikorsky to
wyczekiwany przez Marines następca CH-53E Super Stallion.
Nowa generacja również będzie podstawowym ciężkim środkiem
transportu z pokładów jednostek pływających, któremu nie zabraknie pancerza i
środków aktywnej ochrony.
Co ciekawe, zostanie też wyposażony w funkcje zdalnego i
autonomicznego pilotowania.
Airbus Racer: Racer to z kolei najświeższa,
bo zaprezentowana podczas tegorocznego Paris AirShow koncepcja stawiająca na
prędkość - nawet o 50% większą niż u współczesnych śmigłowców. Możliwe ma to
być dzięki zastosowaniu bocznych wirników na "podwójnym skrzydle".
Nietrudno sobie wyobrazić zastosowanie superszybkiego
śmigłowca w misjach ratowniczych, również na polu walki, ale jak na razie to
wciąż jedynie wizualizacje i pierwszego Racera nie zobaczymy wcześniej niż za
trzy lata. (Onet.pl)
Komentarze
Prześlij komentarz