Malezja wznawia poszukiwania wraku samolotu Boeing 777 Malaysia Airlines

Malezja zdecydowała o wznowieniu poszukiwań wraku samolotu Boeing 777 Malaysia Airlines, który zaginął w 2014. Rząd Malezji i szefowie amerykańskiej kompanii Ocean Infinity prowadzą negocjacje od października 2017. W ich wyniku ustalono, że przedsiębiorstwo otrzyma zapłatę za poszukiwania jedynie w wypadku, gdy odnajdzie wrak. Teraz negocjowane są szczegóły kontraktu. Malezja negocjuje nie tylko z Ocean Infinity. Jednocześnie rozmowy są prowadzone z władzami ChRL i Australii, które mogłyby współfinansować planowane przedsięwzięcie. Jednak ostateczna umowa ma zostać zawarta przez samych Malezyjczyków. Tymczasem już 2 stycznia z portu w Durbanie w RPA wypłynął norweski statek poszukiwawczy Seabed Constructor wyczarterowany przez Ocean Infinity. Jednostka kieruje się do Perth w Australii, gdzie ma dotrzeć 17 stycznia. Stamtąd ma popłynąć w wytypowany wcześniej rejon, gdzie może znajdować się wrak zaginionego samolotu. Specjaliści szacują, że jednostka może przeszukiwać w ciągu doby 1200 km2 dna morskiego, korzystając z 8 autonomicznych pojazdów podwodnych HUGIN. Poszukiwania mają rozpocząć się na przełomie stycznia i lutego. Zaginiony Boeing 777-200ER wystartował z Kuala Lumpur do Pekinu 8 marca 2014 (lot MH370). Na jego pokładzie znajdowało się 12 członków załogi i 227 pasażerów. Po opuszczeniu przestrzeni powietrznej Malezji samolot zniknął z ekranów radarów kontroli lotów. Wszczęte wkrótce poszukiwania nie dały istotnych rezultatów. Oficjalnie zakończono je w styczniu 2017. 2 lata wcześniej wszystkich uczestników feralnego lotu uznano za nieżyjących. To że samolot rozbił się nie ulega wątpliwości. Świadczą o tym mi.in. szczątki zaginionego Boeinga 777 znajdowane w kilku miejscach u wybrzeży Afryki. Dotarły tam niesione prądami oceanicznymi. Analiza tych miejsc i przebiegu prądów ułatwia zlokalizowanie potencjalnego miejsca, w którym znajduje się wrak. (Altair)

Komentarze