Szef IATA: infrastruktura lotniskowa powstaje zbyt wolno

 
Infrastruktura lotniskowa nie jest budowana wystarczająco szybko i nie nadąża za rozwojem lotnictwa - uważa dyrektor generalny Zrzeszenia Międzynarodowego Transportu Lotniczego (IATA) Alexandre de Juniac. Dodał, że takie inwestycje napędzają PKB każdego kraju. "Obszar, który wymaga pilnej uwagi, a który jest jednocześnie częścią większego, globalnego problemu, to infrastruktura" - powiedział we wtorek szef IATA, przedstawiając w Genewie najnowszą prognozę dla branży lotniczej. Jego zdaniem infrastruktura lotniskowa nie jest budowana wystarczająco szybko, aby poradzić sobie z rozwojem lotnictwa. Jak podkreślił, potrzebna jest współpraca rządzących z branżą lotniczą, aby mądrze zaplanować i zbudować infrastrukturę, która w efekcie będzie napędzała rozwój gospodarek. Powiedział, że wyzwania związane z infrastrukturą obejmują również porty lotnicze. "Zasadniczo nasze żądania są raczej proste. Potrzebujemy zdolności do zaspokojenia popytu. Porty lotnicze muszą być dostosowane do potrzeb użytkowników w zakresie jakości i specyfikacji technicznych" - podkreślił. Dlatego - jak tłumaczył szef IATA - potrzebne jest dobre zrządzani slotami. Chodzi o czas, w którym samolot może lądować i startować na lotnisku. "Koordynacja tych slotów dla linii lotniczych jest bardzo ważna. Około dwie trzecie lotnisk w Europie ma kłopoty z koordynacją tych slotów, a na świecie to m.in. Bangkok, Sydney, Sao Paulo czy Nowy Jork" - powiedział. Sloty lotniskowe zapewniają linii lotniczej prawo do korzystania z lotnisk w określonych godzinach. Są one stosowane, gdy port lotniczy posiada ograniczenia, np. w kwestii przepustowości pasów startowych lub dostępnych miejsc do parkowania. Sloty mogą być przedmiotem handlu. Alexandre de Juniac podkreślił, że branża lotnicza jest bardzo ważną częścią światowej gospodarki. "Około 1/3 wartości towarów w handlu międzynarodowym przesyłane jest drogą lotniczą. Pasażerowie rocznie wydają około 750 mld dolarów rocznie na bilety lotnicze" - tłumaczył szef IATA. Jego zdaniem samolot to wciąż najbezpieczniejszy sposób pokonywania długich dystansów. Szef IATA jest przeciwny prywatyzacji lotnisk. "Rządy powinny chronić ten ważny narodowy majątek za pomocą żelaznych przepisów, które stawiają na pierwszym miejscu interes narodowy. Mówiąc szczerze, nie było ani jednego przypadku prywatyzacji lotniska, której efekty spełniłyby oczekiwania" - powiedział. Dodał, że prywatyzacja portów lotniczych to kwestia wymagająca szczególnej uwagi i pilnego myślenia. "W najbliższych latach będzie to główny cel IATA" - wskazał. Zgodnie z wtorkową prognozą IATA, linie lotnicze w przyszłym roku mogą zarobić ok. 38,4 mld dol., czyli więcej niż w tym roku, gdzie spodziewany jest zysk na poziomie 34,5 mld dol. W tym roku natomiast - jak powiedział Alexandre de Juniac - linie przewiozą 4 mld ludzi i około 60 mln ton cargo do ponad 20 tys. miast. Jak mówił, w Europie "wąskie interesy narodowe" blokują wdrażanie Single European Sky (Jednolitej Europejskiej Przestrzeni Powietrznej). "Pracujemy więc z rządami nad opracowaniem narodowych planów przestrzeni powietrznej, które mogą być podstawą dla Single Sky - i z pewnym powodzeniem. W ostatnich miesiącach podpisaliśmy umowy z Polską i Francją na współpracę przy opracowywaniu krajowej strategii przestrzeni powietrznej" - powiedział de Juniac. Dodał, że rozmowy są prowadzone m.in. z Niemcami, Włochami i Hiszpanią. Pod koniec września Polska Agencja Żeglugi Powietrznej (PAŻP) poinformowała, że współpracuje z IATA ws. stworzenia Krajowej Strategii Zarządzania Ruchem Lotniczym. Strategia uwzględni m.in. zmiany przestrzeni powietrznej, które pozwolą na zwiększenie pojemności oraz skrócenie tras, co ograniczy zużycie paliwa i negatywny wpływ lotnictwa na środowisko, większy nacisk na współpracę międzynarodową w celu przyspieszenia osiągnięcia celów Single European Sky. PAŻP szacuje, że w ciągu najbliższych dwóch dekad liczba operacji lotniczych w Polsce podwoi się do 1,5 mln lotów rocznie, a liczba pasażerów obsługiwanych przez lotniska krajowe będzie rosła w tempie 5,6 proc. i do 2030 r. dojdzie do 68 mln pasażerów rocznie. IATA zrzesza 275 linii lotniczych, w tym PLL LOT. Zapewnia ponad 83 proc. światowego ruchu lotniczego. Źródło: PAP

Komentarze